jak wg mnie Kadziu sprawowal sie na memoriale
a wiec jego gra byla naprawde dobra w meczach w ktorych gral spisywal sie naprawde ok a dzis z serbia to mnie na kolana powalil gra
gral koncertowo (pomijajac pare malutkich bledow
)swietna skutecznosc ataku i bloku, swietna gra, teraz czekam na utrzymanie takiej formy
jakby ktoś nie wiedział to kadziu w czw obchodził swoje 27 urodziny
ze swojej strony chciałam życzyć Łukaszowi wszystkiego NAJ bo cóż więcej mam napisać, po co, to wystarczy
Łukasz zostań taki jaki jesteś, bądź sobą wspaniałym człowiekiem i siatkarzem i niech uśmiech zawsze króluje na twojej twarzy. i zdrowia dla Ciebie i rodziny bo jak sam mówisz to najważniejsze
---------
o blyskawicznie leczonej stopie lukasza
Na szczęście optymistyczne informacje docierają z Mediolanu, gdzie kontuzję stopy leczy Łukasz Kadziewicz. – Wczoraj odstawiłem kule i kontynuuję rehabilitację – cieszy się środkowy Sparklingu Mediolan. – Pierwsza diagnoza okazała się przesadzona. Stopa nie jest ani złamana, ani pęknięta, a jedynie przeciążona. Jest w tym trochę mojej winy, bo miałem źle dobrane buty. Okazuje się, że muszę grać w specjalnym, twardym obuwiu z wkładkami, które mają mi we Włoszech przygotować. Mam nadzieję, że zagram w ostatnim meczu Sparklingu przed przerwą (31 października z Famigiulo Corigliano) – mówi „Kadziu”.
Czy to oznacza, że środkowy reprezentacji będzie mógł wystąpić w turnieju prekwalifikacji olimpijskich na Węgrzech (30.11–2.12)? – Rozmawiałem z trenerem Alojzym Świderkiem i doszliśmy do wniosku, że nic na siłę. Jeśli zacznę grać w klubie i będę w formie, to pojadę na Węgry, jeśli nie, zastąpi mnie ktoś inny.
Przegląd Sportowy
oj liczymy ze bedzie w formie i pojedzie na wegry ah jak liczymy i 3mamy kciuki
Ostatnio edytowany przez pipek (2007-10-20 10:23:51)
Offline
oj kadziu kadziu Łukasz na turnieju we francji szaleje jak tak gra to jeszcze bardziej milo sie go oglada
te blooki...
cudo ataki tez niczego sobie
ale Łukasz rzadzi pod siatka
nie bede sie juz zachwycac i chwalic choc moglabym ale niech dalej pokazuje klase
i sie cieszy i usmiecha <walory estetyczne
>
to wszystkim na dobre wychodzi
Offline
No Kadziu juz niezle punktuje a w meczu z Seulem byl drugim najlepiej punktujacym zawodnikiem
Oby tak dalej i najlepiej do konca
No jeszcze dobrze nie zaczal a ja juz jestem ciekawa jak sie zmieni za ten rok... i to nie tylko pod wzgledem umiejetnosci ale tez charakteru
trzymam mocno kciuki ;D
Offline
http://www.reprezentacja.net/seniorzy/a … sci/12013/
no przegrana na poczatek ale coz beniaminek ale bedzie lepiej
Offline
podczas dzisiejszego meczu łukasz złamał nogę, nie zagra na pewno do końca roku. zmarnowany sezon w serie A i brak kadzia podczas eliminacji do IO. i niesamowity dramat dla niego samego, szkoda gadac.
Offline
dramat to jedyne slowo ktore mi sie teraz nasuwa
to podobno zlamanie z treningu i to przeciazeniowe czyli nie jakis uraz i podobno chodzi i kosc pietowa
nie mam sily tego komentowac nasuwa mi sie jedno pytanie dlaczego...on, teraz i w ogole...musze ochlonac i dopiero potem postaram sie wypowiedziec...
---------
mam paskudne poczucie niesprawiedliwosci losu. lukasz - zawodnik, ktory nigdy nie marudzil, nie skarzyl sie glosno (choc pewnie jak wiekszosc zawodnikow zmagal sie czasem z mniejszym lub wiekszym bolem), a jak zle ocenial swoja gre, to nie zwalal na okolicznosci, trenera, kolegow, itp. dopingowal kolegow i sprawial kibicom frajde gra i usmiechem. taki zawodnik jedzie do tych wymarzonych wloch i lamie noge w drugim meczu sezonu. z drugiej strony mamy klinike w barcelonie, absencje na ME, i swietna gre w klubie zanim doszla paczka z wkladkami. trudno, mozecie na mnie nawrzeszczec, ze jestem nieobiektywna - ale bedziecie musieli nawrzeszczec rowniez na swidra (blog, swiat siatkowki 10/2007)
to komentarz w jednej ze stron siatkarskich podobno wypowiedz swidra
Offline
Straszne nieszczęście, chłopak ma strasznego pecha po prostu...A los zazwyczaj jest niesprawiedliwy Chociaż akurat tak bym tego nie określała. Strasznie szkoda Łukasza.
Offline
Kurcze ale pech normalnie no nie wiem w tym roku nad ta naszą reprezentacją jakiś pech krąży. Szkoda Kadzia
Offline
wiadomości z ostatniej chwili z ręki całkowicie pierwszej;d
nie jest to az tragiczne, nie musi sie nic zrastac, bo to nie złamanie. rehabilitacja i powrot do pelnej formy faktycznie potrwaja jakies 2-3 miesiace, przez 2-3 tygodnie nie moze na niej stawac. dla niego i dla nas to oczywiscie strata, ale uraz nie jest wyjatkowo powazny, takze łby do góry;p;]
Offline
Wlasnie tego nie cierpie w mediach narobia szumu ja dostaje zawalu po czym sie okazuje ze to jednak bylo "troszke" inaczej
No ale to jednak przerwa biedny Łukasz chyba zaden sportowiec nie lubi takiej bezczynnosci;/ ciekawe jak bedzie z forma po tych 3 miesiacach. Mam nadzieje ze bedzie tak glodny siatkowki ze tydzien i bedzie forma jak nigdy
hehe
Kadziu jestesmy z Toba
Offline
dobrze ze nie jest tak jak na poczatku mowiono nutka optymizmu dzieki tym nowym wiadomosciom we mnie jest mam nadzieje ze czas bez kadzia szybko minie a potem bedziemy podziwiac naszego wspanialego srodkowego
Kadziu zdrowiej, jestesmy z Toba
Offline